Panie Globisz, to jest teatr narodowy! Dałem panu, panie Globisz ocene jeden! To jest gniew młodej Polski!
Zestarzałaś się pan po to panie Globisz, żeby udowodnić, że cały pański "kunszt" sprowadza się do żenady. Hańba gościu, popieram z całą stanowczością przedmówcę. Jesteś waść nie aktorem, ale żałosnym dupkiem. Żenada, porażka, dno. I nie za moje pieniądze, ty żałosny błaźnie! Hańbisz ten naród.
Ideał współczesnego polskiego aktora o najwyższym kunszcie - albo z "czymś" kopuluje albo wali gruche nadrabiając mimiką - poziom gorszy niż błazen w średniowieczu...
Najpierw proponuję wybrać się na spektakl "Do Damaszku" do Teatru Starego w Krakowie i poczytać / obejrzeć kilka wywiadów z Janem Klatą, a potem się wypowiadać na ten temat. Dziękuję.
Jesteście chorzy. Globisz to wybitny aktor, wykonał w swoim życiu kawał dobrej roboty, więc teraz może sobie pozwolić na co chce. Nawet może sobie zagrać w jakiejś reklamie, jeśli by zechciał, choć wątpię. To aktor zasłużony i przestańcie się go czepiać. Najłatwiej jest na kimś wieszać psy niż zagłębić się w to, co najważniejsze. Ale niestety zagłębianie się wymaga wysiłku, więc Wy tego nie zrobicie nigdy. Globisz to aktor wybitny o nieprzeciętnej wrażliwości. I wara od niego.